“Rozstanie” Wojciech Jerzy Has 

“Rozstanie” – film określany jako “komedia sentymentalna”, powstały na podstawie noweli filmowej Jadwigi Żylińskiej, która była autorką scenariusza, a film został uznany za “filmową rewelację sezonu”, przynajmniej przez magazyn ilustrowany “Ty i Ja” z kwietnia 1961 r. Pojawiła się w nim nowela filmowa wzbogacona fotosami z filmu. “Rozstanie” jako opowiadanie zostało opublikowane dopiero rok po premierze filmu. 
Bardzo ciekawe jest “posłowie” – notka umieszczona pod testem, w którym autorka pisze:
Wersja filmowa “Rozstania” odbiega nieco od mojej noweli. Pewne zmiany zostały z góry założone. I tak zgodziłam się na propozycje reżysera – Wojciecha Hasa – ażeby w scenariuszu filmowym bohater nie ginął. Tytuł zawęża się więc do rozstania z domem rodzinnym, który ulega – jak ulegało tysiące innych domów – dezintegracji na skutek wojny, przemian społecznych i last but not least biegu życia oraz typu współczesnej cywilizacji. Ale niezależnie od tych założeń, z góry przeze mnie zamierzonych, wersja filmowa różni się od noweli przez ingerencję nowej osobowości twórczej; mam na myśli reżysera, który jest współautorem filmu, i aktorów, którzy moich bohaterów kreowali. W rezultacie patrzyłam na film z obawą, pomieszaną z zaciekawieniem. W miarę patrzenia zaciekawienie wzrastało i to właśnie, sądzę, dowodzi autonomiczności sztuki filmowej i zarazem jest niewątpliwym sukcesem reżysera, operatora i odtwórców głównych postaci”.
Rozstanie -
Broszura w trzech językach (angielskim, niemieckim i francuskim) wydana przez Film Polski - "Film Distribution Central Office - Foreign Department", przedstawia ekipę filmową, zawiera streszczenie, sylwetki reżysera i aktorów, uwagi - gdzie film był kręcony.
pierwsza strona wspomnianej obok broszury
Goodbye to the past
zrzut ekranu do strony Eastern European Movies
“Rozstanie” to czwarty film fabularny Wojciecha Jerzego Hasa. Film, przy którym zaczyna się mówić o stylu Hasa – tematyka dotycząca przemijania, swego rodzaju melancholia, długie ujęcia, wnętrza pełne różnych przedmiotów (“jak w muzeum”), aktorzy, którzy pojawiali się i w poprzednich produkcjach – Irena Netto, Gustaw Holoubek, Zbigniew Cybulski.
Początkowo czwartym filmem realizowanym przez Hasa miało być “Jezioro Bodeńskie”. Reżyser podczas prac montażowych przy trzecim swoim filmie (“Wspólny pokój”) czekał na decyzję o skierowaniu do produkcji scenariusza, który napisał razem ze Stanisławem Dygatem, na podstawie powieści tego ostatniego. Niestety, projekt zastopowano – wg wspomnień Jadwigi Has (Życie w drugim planie”) nie był “poprawny politycznie” co przesądziło o jego losie. Przypuszczano również, że stało się tak dlatego, że Has zmieniał zespoły filmowe [tu więcej o zespołach filmowych] co nie było dobrze widziane (kiedy zorientował się że w pierwszym, do którego przystąpił [Syrena”], będzie bardziej asystentem reżysera, a nie niezależnym twórcą, poszukał możliwości zmiany – tak, znalazł się w Zespole Filmowym “Iluzjon”, który następnie zmienił na “Kamerę”).  Jerzy Bossak – szef Zespołu Filmowego “Kamera”, zaoferował mu wtedy możliwość zrealizowania filmy na podstawie noweli (opowiadania) Jadwigi Żylińskiej. Możliwe, że obydwie przyczyny były prawdziwe, i nic nie znaczy tu fakt, że w roku 1959 “Jezioro Bodeńskie” zostało zrealizowane jako spektakl telewizyjny przez Stanisława Wohla.
Has wykorzystał szansę realizacji “Rozstania” na swego rodzaju polemikę z “Pożegnaniami”, do których z przymrużeniem oka nawiązuje, wplatając w film piosenkę Sławy Przybylskiej “Pamiętasz była jesień” – nuci ją i próbuje śpiewać jedna z postaci) Iwonka, odtwarzana przez Dorotę Krawczyńską). Sama Sława Przybylska również śpiewa w “Rozstaniu” Balladę o wieczornym gościu, która otwiera film, a później jest wykorzystana w scenie.. z wieczornym gościem.
Sam reżyser podkreślał, że jest to jego polemika z “Pożegnaniami”, które teraz nakręciłby inaczej, bo “były zbyt ilustracyjne, zbyt mocno związane z tłem historycznym”, że nie osiągnął w nich nastroju zadumy, refleksji, co udało mu się w Rozstaniu” (wywiad z “Filmu” 1960, nr 43 -podaję za Jadwigą Has).